Pałac i pierogi

Czy król Stanisław Leszczyński jadał pierogi?
W sobotni ranek z dworca kolejowego w Luboniu wyruszyliśmy na spotkanie z królem Leszczyńskim i Białą Damą Rydzyńskiego Zamku. To w jednym z najpiękniejszych, zespole pałacowo-parkowym w Polsce (wzniesionym przez J.S. Belottiego i Pompeo Ferrariego), smakowaliśmy atmosferę i klimat przeszłości, przy kawce i lodach. Następnie, korytarzami, po których chadzali Leszczyńscy i Sułkowscy, zwiedzaliśmy komnaty, sale, poznawaliśmy tajemnice i ciekawostki życia dawnych mieszkańców.

Zachwyciły nas piękne malowidła i sztukaterie w Sali Morskiej. To była uczta duchowa, a po krótkim spacerze czekała nas uczta pierogowa. Czy takie pyszne pierogi gościły na stole króla? Półmiski z pierogami (do wyboru 3 rodzaje), przyrządzone przez gościną panią Terenię, konsumowane pod drzewami w jej ogrodzie, znikały magicznie szybko, przy ,”ochach i achach”, jakie pyszne! Dobrze było w cieniu drzewa. Przy wspominaniu i refleksjach, pełni wiedzy o naszych przodkach i smakowitych pierogów, w doskonałym nastroju wróciliśmy do Lubonia.

Irena Skrzypczak

dsc07210

dsc07186