W Muzeum Farmacji Wielkopolskiej – wspomnień czar
W piątek 18 marca spora grupa słuchaczy Lubońskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Sekcji Turystyki Pieszej i Krajoznawczej odwiedziła Muzeum Farmacji Wielkopolskiej w Poznaniu. Spotkaliśmy się w Poznaniu przed Bazarem. W pobliżu, w bocznej bramie przy al. Marcinkowskiego w starej kamienicy na drugim piętrze mieści się Muzeum Farmacji Wielkopolskiej. Wystawa stała ukazuje meble z apteki w Miłosławiu w stylu neorenesansu północnego z końca XIX w., naczynia apteczne porcelanowe, cynowe i szklane od XVII w., sprzęt apteczny z XIX i XX w., archiwalia apteczne i księgozbiór fachowy. Kustoszem i kierownikiem placówki jest Stanisław Pic. Muzeum Farmacji w Poznaniu zostało zorganizowane z inicjatywy Sekcji Historii Farmacji Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego i rozpoczęło działalność w czerwcu 1989 roku. Pierwotnie Muzeum mieściło się w zabytkowej kamieniczce pod numerem 41 przy Starym Rynku. Eksponaty muzealne pozyskiwano z darowizn i depozytów pochodzących od wielkopolskich farmaceutów i ich spadkobierców oraz z Muzeum Farmacji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, a także w niewielkiej części z zakupów. Organizację i urządzanie Muzeum finansowało PZF Cefarm. We wrześniu 1992 roku zbiory przejęła Wielkopolska Okręgowa Izba Aptekarska. Od 1996 roku Muzeum mieści się w nowej siedzibie przy al. Marcinkowskiego 11 w Poznaniu. Oficjalne otwarcie, po licznych pracach adaptacyjnych, nastąpiło w styczniu 2000 roku. Znaczna część eksponatów prezentowana jest w zabytkowej izbie dyspensacyjnej z przełomu XIX / XX wieku, przeniesionej z Miłosławia koło Wrześni. W eksponowanych zbiorach przedstawiono szereg naczyń aptecznych z drewna, białego i kolorowego szkła, kamionki oraz porcelany. Większość z nich pochodzi z przełomu XIX i XX wieku, ale najstarsze są z końca XVII stulecia. Zbiory obejmują również liczne moździerze żeliwne, w tym również pochodzące z XIX wieku. Udało się też zgromadzić sprzęt laboratoryjny i utensylia apteczne. Muzeum posiada też fachowy księgozbiór liczący około 1200 woluminów, w tym również kilka starodruków. Mieliśmy możliwość obejrzeć wnętrze dawnej apteki i zapoznać się z pracą dawnych aptekarzy, którzy sami przygotowywali lekarstwa i mikstury lecznicze.
Maria i Jan Błaszczakowie
LUTW – W Muzeum Farmacji uczestnicy we wnętrzu muzeum fot. Maria Błaszczak
- Rajd Walentynkowy z niespodzianką – wspomnień czar
- Rajd „Odgłosy wiosny” – wspomnień czar