,, Rojber z Jurosina”
Dzisiejsze emocje -dobre i złe – nabiorą
innych barw , bo czas to zmieni.
O tym warto pamiętać i patrzeć na obecną
Stary Rojber z Ameryki
Trochę dziwne miał nawyki
Bo łaził z psami dzikimi polami
Lecz jutrosińskie opisał wybryki
Poniedziałkowe spotkanie gromadki bibliotecznych słuchaczy miało niecodziennych gości – rojbra ,czyli prof Włodzimierz Gawroński ze swoimi przyjaciółmi z rodzinnego miasta – p.Halinę Warke , Wojciecha Łybackiego i Mieczysława Biedziaka . Pan Włodzimierz prezentował swoją ciekawą książkę – ,, Jutrosińska wiara i gwara”.
Na jej podstawie p. Lucyna Gawrońska opracowała scenariusz scenki – w której to mogliśmy wysłuchać opowieści o życiu i przygodach z dzieciństwa i młodych lat jutrosiniaków spisanych w gwarze poznańskiej.
Z tym zadaniem świetnie sobie poradzili, pobudzając nas do radosnych wspomnień – nasze koleżanki Elżbiety Wasielewska i Stefaniak oraz kolega Leszek Kędra i autor książki.
Właśnie nasza gwara to coś co było, ale nie minęło i mamy nadzieję, że czasym marzynia gnają na szagę – ale dociyrają do każdygu…
Irena Skrzypczak
- Wieczornica w naszej ,,Trójce”
- Język gwarowy w literaturze