Spacery nad Wełtawą
Po przejechaniu naszych polskich dróg wjechaliśmy w drogi, które powitały nas polami pięknych złocistych słoneczników i białych dywanowych maków. To Czechy.
Po zasłużonym odpoczynku ruszyliśmy przywitać się i posłuchać szeptów wiekowych murów o historii praskich dziejów. Maszerowaliśmy wśród wielu
turystów pod chłodnym, miłym, lipowym cieniem. Po zagospodarowaniu się w pokojach i podreperowaniu sił posiłkiem, mogliśmy poczuć wieczorną atmosferę miasta w piwnym ogródku przy kufelku piwa. Kolejny dzień to zwiedzanie z przewodnikiem. Wśród tłumów turystów poznawaliśmy dzieje zabytków, ważnych wydarzeń i postaci historycznych Czech.
Mamy nadzieję , że nasze marzenia wyszeptane i wygłaskane na Moście Karola się spełnią. W drodze powrotnej mogliśmy zwiedzić piękny zabytek jakim jest Kościół Pokoju w Świdnicy . Nam łatwo jest powracać do wspomnień tych dni (nie tylko tego wypadu), dzięki naszemu ,,wiekowemu” filmowcowi . To Piotr Kusy, zawsze w odpowiednim czasie i miejscu utrwala to, co widzimy i przeżywamy.
Dziękujemy Piotrze. Dziękujemy również Zbyszkowi i Marii za przygotowaniu i zorganizowanie wycieczki.
Irena Skrzypczak
